11.09.2016

Herbatki Zapachowe

Koniec wakacji, jesień nadchodzi, wiec dziś na lekko, o herbatkach. Ostatnio pije głownie herbatki ziołowe, bo czarne zostawiały niewyobrażalną ilość kamienia nazębnego. Na iherb jest całkiem niezły wybór herbat naturalnych, wiec zamawiam głownie tam. Kupuje tez lokalnie w Holland & Barrett, a także podczas podroży do Europy.

Mój ulubiony smak to miód, wanilia i rumianek oraz wszelkie ich mieszanki. Lawenda tez jest ok. Mięta i pokrzywa działają cudownie jak się zje za dużo słodyczy, wiec tez mam w domu zawsze przynajmniej jedno pudełko. Nie lubię herbat owocowych: malinowych czy o smaku owoców leśnych, bo są za kwaśne.


Obecnie moja ulubiona herbata to Honey Lavender Stress Relief od yogi, pyszna, delikatna, w sam raz na wieczór, odrobinę słodka i kojąca. Yogi Tahitian Vanilla Hazelnut tez mi bardzo posmakowała. Czuć w niej głównie goździki, zazwyczaj pije rano z mlekiem skondensowanym. Niektóre produkty yogi nie były tak udane, jak na przykład Honey Lemon Throat Comfort z imbirem, która była za ostra.


Moim kolejnym wielkim ulubieńcem jest Camomile, Honey and Vanilla od Twinings. Z wycieczki do Europy przywiozłam kolejna herbatkę Twinings - The Orange Canelle, czyli pomarańczę z cynamonem. Herbata jest czarna, dość silna, ale smak przyjemny. Zazwyczaj pije ja z mlekiem skondensowanym albo cytryna i miodem manuka. Werbenę kupiłam bo jest bardzo popularna we Francji i kojarzy mi się z kosmetykami L’Occitane.


Kolejne zdjęcie to herbatki ziołowe. Czystek z five o’clocka przywieziony z Polski ma być dobry na przeziębienia, ale nie mogę znieść tego smaku. Muszę pic z miodem i cytryną. Cieszy mnie tez ze herbata jest w torebkach, wcześniej miałam czystek w trocinach :-P i się rozsypał podczas przeprowadzki, poza tym mniej babraniny z przygotowaniem. Drugą herbatę na zdjęciu Kidney Fortifier było bardzo ciężko dostać na iHerb, co ja dodawali, od razu była wyprzedawana, ale w końcu się udało i szczerze, nie wiem, o co tyle szumu. Normalna herbata ziołowa, odrobinę gorzka. Mam nadzieje, ze działa cuda na moje nerki nawet jeśli nie jestem tego świadoma.


W Holland and Barret znalazłam coś dla fanów lukrecji. Mocna przyprawowo-lukrecjowa herbata w sam raz na jesień. Jeśli już jesteśmy przy lukrecji to polecam Peppermint & Licorice Herbal Tea od Pukka. Tez smaczna. Ja niestety nie lubię lukrecji, z Pukka zamawiałam Chamomile, Vanilla & Manuka Honey Tea, która przez jakiś czas była moim ulubieńcem, ale znudziła mi się po pewnym czasie. Night Time Tea tez OK, ziołowy delikatny smak, ale nic szczególnego. Z trudem kończę opakowanie, tak samo Cleanse, kupiłam bo to połączenie pokrzywy, koperku i mięty, co wydawało mi się dobrym pomysłem, ale bez szalu. Smakuje bardzo podobnie do  Grean tea with Cucubmer od Heath and Heather. Smak ziołowy, ale nie rozgrzewający czy kojący. Raczej nie da się dodać cytryny czy miodu, bo to taki surowy smak, ze mieszanka wychodzi dziwna.


Próbowałam tez herbatek Numi, których nie ma na zdjęciu, głownie kupowałam Numi’s Collection, czyli 18 torebek rożnych herbat, kazda inna. Pozwala się to rozeznać, co nam smakuje i kupić następnym razem pełnowymiarowe opakowanie. Ostrzegam przed kupowaniem herbatek Numi Savory Tea, jest to tak jak z paleniem świec zapachowych o zapachu indyka, czy ziemniaka. Niby fajny zapach, ale jednak coś jest nie tak. Tak samo z tymi herbatkami, pijemy cos, co pachnie jak krupnik, a jest herbata. Polecam jako podarunek dla osoby, której nie lubicie :-P

Z Traditional Medicinals próbowałam Organic Chamomile with Lavender, ale pachniała jak żel pod prysznic z BBW albo świeca lawendowa od Yankee wiec dziwnie się ja pilo. Za to Nighty Night była delikatna i smaczna.

Ostatnio było dużo szumu w sprawie herbat znanych marek jak Lipton, wspomniany Twinings i przede wszystkim Celestial Seasonings zawierających duże ilości pestycydów. FDA wydało nawet ostrzeżenie dle Celestial Seasonings z powodu przekroczonych norm. W związku z tym zrezygnowałam z mojej ulubionej herbaty Sleepytime, ale czasami skusze się na produkty tych marek. Postanowiłam jednak ze będę stosować je z umiarem.

2 komentarze:

  1. Kocham herbaty! Uwielbiam kiedy są aromatyczne, pachną i mają ciekawe smaki. :) Zazwyczaj kupuje sypane, wtedy wiem, że ich jakoś powinna być lepsza, bo widzę co mam w kubku. Zielone, czarne, czerwone, earl grey, owocowe. Tak jak Ty nie sięgam po owoce leśne czy maliny itp., mają kartonowy posmak i rzadko kiedy mi smakują. Uwielbiam cynamonowe, zimowe kompozycje. Jestem ciekawa tej z miodem, brzmi ekstra! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Twinings są świetne - próbowałam różnych wersji smakowych i praktycznie każda jest doskonała

    OdpowiedzUsuń