Opis producenta: Radość z obozowania. Hipnotyzujący ogień, śpiewanie piosenek i opowieści podczas roztapiania pianek na ogniu.
Linia zapachowa: przyprawy i potrawy
Linia zapachowa: przyprawy i potrawy
Moja recenzja: W końcu zdecydowałam się odpowiedzieć na pytanie, które pewnie wszyscy sobie zadają. A mówiąc wszyscy mam na myśli mnie i jeszcze 3 osoby z youtuba :-) Czy Campfire Treat to kopia jednego z najpopularniejszych zapachów Bath and Body Works Marshmallow Fireside? Opakowanie jest bardzo podobne. W obu przypadkach na etykiecie są pianki na patyku, a w tle - ogień. A co do zapachu, to jest to taka sama kopia, jak zapach lawendowy YC jest kopią lawendowego zapachu z BBW. Czyli właściwie co? Aromat ogólnie ten sam - pianek rozpuszczanych w cieple ogniska - ale interpretacja trochę inna. Zapach Bath and Body Works jest słodszy i wyraźniejszy, ma więcej ogniskowych nut sadzy czy popiołu, ale nie jest to irytujące.
Zapach Campfire Treats z Yankee Candle jest słodki, mało ma w sobie nut ogniskowych. Nie drażnią one w ogóle w przypadku wosku, bardziej czuć je w świecy, bo jak pali się knot zapach popiołu staje się wyraźniejszy. Jest to bardzo lekki zapach, nie śmietankowy, nie kremowy i nie owocowy.
Na lato Bath and Body Works wypuściło jeszcze jeden zapach związany z piankami i ogniskiem, a mianowicie Summertime S'mores. Muszę przyznać, że odkąd kupiłam świecę palę ją codziennie. Zapach bardzo mi się podoba, jest o wiele bardziej intensywny i zdecydowany niż Camprife Treat. S'mores są to rozpuszczone w cieple ognia pianki, które chwyta się ciasteczkami, podobnymi do herbatników, tworząc kanapkę z przykrywką. Pomiędzy wkłada się też czekoladę. Jest to bardzo popularny w Ameryce przysmak, ale od samego patrzenia może człowieka zemdlić.
Miało być o Campfire Treat, a zrobiła się lista piankowych letnich zapachów. Mam nadzieję, że pomoże to komuś w wyborze, jakie świece wybrać na lato.
Na lato Bath and Body Works wypuściło jeszcze jeden zapach związany z piankami i ogniskiem, a mianowicie Summertime S'mores. Muszę przyznać, że odkąd kupiłam świecę palę ją codziennie. Zapach bardzo mi się podoba, jest o wiele bardziej intensywny i zdecydowany niż Camprife Treat. S'mores są to rozpuszczone w cieple ognia pianki, które chwyta się ciasteczkami, podobnymi do herbatników, tworząc kanapkę z przykrywką. Pomiędzy wkłada się też czekoladę. Jest to bardzo popularny w Ameryce przysmak, ale od samego patrzenia może człowieka zemdlić.
Miało być o Campfire Treat, a zrobiła się lista piankowych letnich zapachów. Mam nadzieję, że pomoże to komuś w wyborze, jakie świece wybrać na lato.
Zapach: 4/5
Intensywność: 5/5
Wygląd: 4/5 - duży tumbler z 2 knotami
Wyobrażam sobie jak musi pięknie pachnieć ten zapach związany z ogniskiem i wakacjami <3
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Nie kusi mnie
OdpowiedzUsuń