Linia: świąteczna
Mój opis: Ten zapach powinien nazywać się płyn do toalet, a nie świąteczne drzewko. Przypomina on produkt do czyszczenia o standardowym zapachu sosny. Jeśli używaliście kiedyś płynów do mycia, których gama zapachowa składała się z zapachu morskiego, cytrynowego i leśnego, to jest to dokładnie zapach takiego produktu.
Może nadać się do toalety w gabinecie dentystycznym, gdzie wzmocniłby wrażenie czystości, ale na pewno nie kojarzy się ze świętami czy naturą.
Zapach: 1/5
Intensywność: 5/5
Wygląd: ?/5
fee, nie znoszę tego typu zapachów.
OdpowiedzUsuńwąchałam chyba coś innego ;) W tamtym roku pod koniec Świąt natknęłam się na ten zapach w TK Maxx i przypominał mi aromat świeżo ściętej bożonarodzeniowej choinki :)
OdpowiedzUsuńDużo zależy od doświadczeń życiowych, jak ktoś używał świerkowego płynu do czyszczenia - jak ja - to będzie mu się kojarzyło, ale widziałam recenzje dziewczyny z USA, która uznała ten zapach za bardzo naturalny.
UsuńMi też się ten zapach nie podoba, ale ja po prostu nie przepadam za zapachem sosny/świerka w świecach.
OdpowiedzUsuńKolejny przykład,że zapach to rzecz bardzo indywidualna.Dla mnie jest piękny i w przeciwieństwie do innych dziwnych "tworów" swiątecznych ten dobrze wpisuje się w klimat polskich świąt (nawet jeśli pachną toaletą,ale ja zwykle nie wwąchuję się w tego typu produkty,jak kostki wc).
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :) Ja sama tego zapachu raczej nie kupiłabym, ale pamiętam jak w czasie świąt słoiki o tym zapachu równie szybko znikały, jak się pojawiały :)
Usuńo jej, zapach swierkowy kojarzy mi sie z toaleta dziadka i takim starym odswiezaczem. FUJ
OdpowiedzUsuńAgi, paliłaś ten zapach?
Usuńale bzdura
OdpowiedzUsuńten zapach mi nie przeszkadza. natomiast nie lubie zapachu cytryn bo przypomina mi plyn do mycia naczyn :)
OdpowiedzUsuńTen zapach i inne śwąteczne yankee o nazwach w stulu: zasnieżone choinki, iskrzący śnieg, białe święta itp. pachną toaletą. Są okropniaste jak dla mnie. Jak odświeżacz leśny brise. Pzdr
OdpowiedzUsuń