Opis producenta: Wyobraź sobie piękne morze,
kojące rozbijanie się fal o brzeg, ciepłe słońce i odświeżającą, błękitną, delikatnie
otulającą Cię wodę. Kolekcja Sea Foam od THANN zainspirowana jest tajemnicą
morza, ponieważ zawiera olejki rozmarynu, eukaliptusa i mięty, które łączą się
w orzeźwiający, chłodny zapach morskiej bryzy.
Otwórz się na
zapach eukaliptusa i mięty, które mają antyseptyczne właściwości i pozostawiają
chłodne i łagodzące odczucia. Rozmaryn pobudza krążenie krwi i odmładza ciało,
umysł i ducha.
Moja opinia: Najładniejszy zapach miętowy jaki było mi wąchać w świecy. Świeży i chłodny. Aksamitnie gładki, biały wosk
jeszcze potęguje to chłodne, zimowe wrażenie. Niestety zaraz po zapaleniu świecy okazało się, ze zapachem mogę raczyć się jedynie jak nos wsadzę do środka. Intensywność bliska zeru. W ogóle
nie czuć w pokoju. Bardzo mnie to rozczarowało, bo zapach sam w sobie jest
cudowny. Cóż zrobić? Po wypaleniu świecy postanowiłam sięgnąć po inna firmę i
na razie nie wracać do świeczek THANN.
Dodam ze świecę kupiłam w Bangkoku podczas wycieczki do Tajlandii, może się nie sprawdziła,
ale żele czy mydła tej firmy mogą być OK.
Zapach: 5/5
Intensywność: 1/5
Wygląd: 3/5
Ciekawe czy w postaci kruszonej do kominka pachniałaby bardziej. :) Szkoda, bo zapach prezentuje się bajecznie. Zdecydowanie moje klimaty. :)
OdpowiedzUsuńWosk sojowy, bardzo plastyczny, wiec trudno połamać.
UsuńSzkoda, że taki słabeusz... Lubię miętowe zapachy, swoją drogą naprawdę ładna, taka elegancka jest ta świeca.
OdpowiedzUsuńkurcze, zazdroszczę możliwości spróbowania tak orientalnych świecuch :)
OdpowiedzUsuńhttp://swieceswieczkiswiecidelka.blogspot.com