Moja opinia: Świeca nie jest w żaden sposób zakryta. Kupuje się ją w szklanym świeczniku z papierową przykrywką z dziurką, przez którą przechodzi knot. Może to jest powodem całej tej litanii żalu, która zaraz nastąpi.
Jakie było moje zdziwienie, gdy odsunęłam papierek z nazwą i moim oczom ukazał się granatowy wosk. Liczyłam na tradycyjną biel, różowy lub jakiś bardziej neutralny kolor, ale wygląd to nie wszystko. Zapaliłam świeczkę, poczekałam pół godziny - nic. Żadnego zapachu. Co więcej świeczka sama z siebie zaczęła gasnąć. Knot robił się coraz krótszy, a ogień coraz mniejszy i mniejszy. Myślę sobie - niedobrze. Odsączyłam trochę wosku i pomogło. Płomień powiększył się i utrzymał jeszcze przez kilka godzin. Niestety był bardzo malutki, a szkoda, bo przy czerwonym szkle wyglądałby to na prawdę imponująco. Zapach też się nie pojawił.Stwierdziłam, że to bubel i już go więcej nie kupię. Nie będę też próbowała innych zapachów z tej serii.
Zapach: 1/5
Intensywność: 1/5
Wygląd: 3/5
Warto czytać takie recenzje, przynajmniej wiesz co kupić a czego lepiej unikać ;) z pochwałami też trzeba uwazać, bo każdy ma inny gust ;) ogolnie uważam, ze seria pachnąca szafa do najlepszych nienależy.
OdpowiedzUsuńNo to widać miała Pani pecha, ale radzę sprawdzić inne produkty jak np. pachnące saszetki do szafy czy też do kosza na śmieci. Prowadzę sklep, gdzie oferuję również produkty firmy Pachnącej Szafy i właśnie te produkty klienci sobie chwalą. Zresztą zapraszam do mojego sklepu zapachydomu.pl.
OdpowiedzUsuń