Linia: owocowa
Duży słoik okazał się dla mnie większym wyzwaniem niż myślałam. Po pierwsze wosk topi się o wiele wolniej niż w małym i średnim słoju. Po drugie knot bardzo szybko staje się długi i trzeba przycinać go na prawdę krótko, żeby świeca nie kopciła.
Zapach przyjemny, mniej intensywny niż wosk i dłużej trzeba poczekać zanim wypełni całe pomieszczenie. Ma w sobie więcej słodkości melona niż świeżości ogórka. Rześki, ale nie w ten sam sposób jak DRIFT AWAY, raczej świeży jak zerwane prosto z drzewa owoce. Nic dziwnego, że wielu ludziom kojarzy się z latem. Na pewno rzadki, bardzo przyjemny i oryginalny.
Zapach: 5/5
Intensywność: 5/5
Wygląd: 5/5
trochę szkoda, że nie ma takiego wosku. Ale upatrzyłam już kilka innych zapachów dzięki Twoim notkom:)
OdpowiedzUsuńWoski widziałam na e-bayu, tam można dostać mnóstwo wycofanych zapachów za odpowiednią cenę. Tak samo z zapachami wypuszczanymi na rynek amerykański, które nie docierają do Europy, jak np. dodatkowe świece i woski wprowadzone w tegorocznej wiosennej kolekcji: Meadow Showers, Meyer Lemon i Pink Blush.
UsuńTo najpiękniejszy zapach jaki paliłam w słoiku! obcuję z nim od paru ładnych dni i chyba się uzależniłam :D
OdpowiedzUsuńJa się waham, czy nie kupić kolejnego egzemplarza. Zawsze jak już rezygnuję, to otwieram wieczko słoika i zmieniam zdanie. Cudowny owocowy, delikatny zapach.
Usuńmam to samo! gdyby ten zapach był w jakieś mniejszej formie, to już by stał na mojej półce, żebym mogła go podziwiać jak już skończy mi się mój obecny duży słój :)
OdpowiedzUsuńMam wosk i czuję jedynie słodkiego melona :/
OdpowiedzUsuń