Dzisiaj będzie post o tym, dlaczego nie należy udawać się do sklepu Yankee Candle podczas wielkiej półrocznej wyprzedaży :-) Widząc on-line, że w tym tygodniu duże świece i tumblery za połowę ceny postanowiłam pojechać do sklepu stacjonarnego, bo na stronie mój nowy ulubieniec Honeydew Melon był wyprzedany. Na szczęście znalazłam go w sklepie razem z całą masą przecenionych wosków. Obkupiłam się więc za wszystkie czasy, co widać na poniższym zdjęciu:
Nie wszystkie woski były za dolara, niektóre - jak Banana Nut Bread - kupiłam w normalnej cenie.
Bath and Body Works też ma teraz półroczną wyprzedaż i dostępne były ich tradycyjne zapachy świec za 10$ w tym Salted Caramel, Ice Cream Shop i Apple Crumble. Cała obładowana zakupami z Yankee Candle zdecydowałam się na świecę miętową Mint Chocolate, choć mam jeszcze spory zapas miętowych zapachów z zimy. Cóż, poniosło mnie z powodu obniżki cenowej :-D Tak to sobie tłumaczę.
Teraz mam zapas na całe lato, szkoda, że za oknem 35 stopni, a w całej Kalifornii rekordowe upały. Do doskonała okazja, żeby spróbować ochładzającej siły mięty...
Ehh dlaczego u nas nie ma takich przecen obkupiłabym się na cały rok :)
OdpowiedzUsuńW Yankee Candle wydalam z podatkiem - ktory tutaj dolicza sie przy kasie do cen podanych na produkcie - 40 dolarow, wiec w przeliczeniu na zlotowki ponad 100zl, ale nastepna taka wyprzedaz dopiero w grudniu wiec nie zaluje.
OdpowiedzUsuńInteresujące aromaty, choć moim domownikom żaden zapach Yankee nie odpowiada - dlatego pozbywam się połowy..
OdpowiedzUsuńNaprawdę rewelacyjny blog o świecach Yankee Candle! Żałujemy, że w Polsce mamy tylko namiastkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy serdecznie!
www.zapachdomu.pl
ale zapas..mniami
OdpowiedzUsuńFaktycznie szkoda,że u nas tylko namiastka tego,co na rynku amerykańskim, zważywszy na takie same ceny,jak w Stanach.Myślałam,że po przejściu firmy w inne ręce YC zmieni politykę,ale jak mówią nadzieja jest matka głupich.Na szczęście na allegro dostępne są okresowo zapachy dostępne w USA.Zupełnie nie roumiem decyji o wycofaniu tumblerów i eksperymentach z ich wielkoscią.Niestety będę musiała zrezygnować z świec,bo ich zapach jest zbyt słaby,jak na powierzchnię mieszkania.
OdpowiedzUsuńPolecam swiece z Bath and Body Works. Te z trzema knotami daja bardzo intensywny zapach.
UsuńNiestety sklep stacjonarny jest tylko w Warszawie,a kupno na allegro bez wiedzy jaki zapach kupuję,to duże ryzyko.Trochę się dziwie YC w sprawie ich sztywnej polityki sprzedażowej.Może niedługo pojawią się u nas świece Kringle,bardzona to liczę.
OdpowiedzUsuńZawsze można zamówić jakiś zestaw małych świeczek. Z Bath and Body Works jest ten problem, że niektóre zapachy są super, a niektóre plastikowe i zbyt intensywne, więc rzeczywiście bez powąchania może być ciężko.
UsuńCo do świec Kringle, to widziałam, że współpracują ostatnio z anglojęzycznymi youtuberami. Sama myślałam, żeby się skusić na kilka ich kuchennych zapachów, ale chyba poczekam do jesieni...
Jej! Zazdroszczę takiej możliwości jak korzystanie ze stacjonarnych sklepów w Stanach! Gdybym wpadła do takiego, siedziałabym do zamknięcia, chcąc wszystko powąchać. Kupuję woski i świece na allegro, ewentualnie zamawiam u koleżanki, która jedzie do Stanów, ale to jednak nie to samo. I tak są zapachy, o których dostaniu mogę tylko pomarzyć. :D Dlatego tak uwielbiam Twojego bloga. Super, że można poczytać o innych woskach i świecach niż tylko polski asortyment Yankee.
OdpowiedzUsuń