Szybkie zakupy

Skończyły mi się podgrzewacze z IKEI i musiałam pojechać po nowe. W USA normalne podgrzewacze, które można kupić w drogeriach czy sklepach z wystrojem wnętrz są bardzo małe i palą się maksymalnie 3 godziny. Te z IKEI są takie same jak w Polsce, o wiele większe, wyższe i palą się ok. 4 godziny. Pojechałam więc do IKEI, a tam niespodzianka: nowe świece SINNLIG z przykrywką. Powąchałam zielone jabłuszko, kokos, lilie, wanilię, pomarańczę, truskawkę i zdecydowałam się na dwa zapachy. Niestety okazuje się, że mimo upływu czasu IKEA nadal produkuje beznadziejne, tunelujące świeczki. Trochę mi się smutno zrobiło, szczególnie, że kokosową dałam koleżance na prezent. Próbowałam ratować świecę przykrywką z folii aluminiowej. Pomogło trochę w intensywności zapachu (w końcu było go czuć), ale potrzeba było paru godzin, żeby wosk roztopił się do ścianek. Więcej nie kupię.

Na pocieszenie została mi świeca, którą kupiłam na wielkiej półrocznej wyprzedaży w Bath and Body Works. Miałam w tym roku nie szaleć, ale przywrócili linię zapachową Dark Kiss, którą uwielbiam, a przy okazji zgarnęłam świeczkę Pumpkin Pecan Waffles, która pachnie jedzeniowo, waflowo i niezbyt słodko. Myślałam, ze będzie bardziej karmelowa, czy śmietankowa, ale czuć głownie gofry. Całkiem przyjemny aromat, ale nie na długo (max. 2 godziny palenia), bo po jakimś czasie dom przypomina piekarnię. No i zapach niezbyt dobrze miesza się z innymi.

Ponieważ niedługo przenoszę się do Azji postanowiłam zabrać się za intensywne spalanie kolekcji świec i wosków. Jest to też powód, dla którego nie korzystam z półrocznych wyprzedaży, mimo, że ceny są niezwykle kuszące. Wkrótce powinno pojawić się trochę recenzji nowych i starych zapachów Yankee Candle.