Linia zapachowa: świąteczna
Moja recenzja: Zapach nie przypadł mi do gustu. Męty w nim mało, żurawina pachnie jak kompot z niedzielnego obiadu, co niektórym może się podobać, ale nie mnie. Słodkość niewielka. Jak dla mnie za mała, żeby urozmaicić aromat. Tylko dla prawdziwych fanów żurawiny.
Zapach: 3/5
Intensywność: 5/5
Wygląd: ?/5
Nie przepadam za żurawinowymi zapachami, ale miętowe już lubię. Szkoda, że nie czuć tej mięty tak jak powinno być czuć. Myślałam nad kupieniem świecy z tym zapachem, ale teraz wiem, że chyba dobrze zrobiłam, że się na nią nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńJa chyba jestem uodporniona na mięte, bo inni czują ją na pierwszym planie. Tutaj inna polska recenzja tego zapachu: http://rarityikosmetyki.blogspot.sg/2015/02/tak-mi-pachnie-yankee-candle_25.html
UsuńTo mnie chyba by się spodobał... żurawinę lubię, zapach kompotu..chyba też :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej kompozycji od Yankee. Ale myślę, że mięte poczułabyś w wosku Kringle Candle Peppermint Twist. Jest bardzo wyczuwalna. Szkoda, że nie masz dostępu do tej marki :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bede musiala sie w koncu do Europy wybrac :-)
UsuńBardzo lubię zapach żurawiny, ale nie wiem czy w tym wydaniu przypadłaby mi do gustu...
OdpowiedzUsuńZapach żurawiny toleruję ale nie żebym jakoś go ubóstwiała. Miałam okazję wąchać ten zapach i mam bardzo podobne odczucia. Żurawina rzeczywiście pachnie jak ten niedzielny kompot, za czym ja nie przepadam a mięty praktycznie wcale nie poczułam.. może mam słabo wyczulony węch :D
OdpowiedzUsuńMimo to i tak następnej zimy zakupię z ciekawości wosk :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz możliwość, to czemu nie. Może Ci się spodoba.
UsuńZawsze mnie ciekawiła, ale nie jestem fanką żurawiny :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mi miałby szansę przypaść do gustu :)
OdpowiedzUsuń