Dziś nie o świecach, ale o najpiękniej pachnącym balsamie do ciała jaki kiedykolwiek spotkałam. Frangipani Monoi z Elemis. Zapach jest cudowny, kwiatowy, kosmetyczny, luksusowy, w stylu spa. Utrzymuje się na skórze i przechodzi nawet na ubrania. Po tygodniu smarowania się tym cudem moja piżama pachniała nieziemsko. Na skórze nie utrzymuje się niestety bardzo długo. Wchłania się bardzo szybko i nie jest tłusty.
Zauważyłam, że kolor balsamu nie jest biały, tylko taki trochę beżowy, mnie to nie przeszkadza, ale pomyślałam, że mogą być ludzie, dla których będzie to ważne, wiec o tym wspominam.
Gratitude for providing a fresh perspective on a familiar topic.
OdpowiedzUsuń