W Japonii nie lubią świec zapachowych ponieważ podczas trzęsienia ziemi mogłyby spaść i zaprószyć ogień. A ponieważ trzęsień ziemi jest sporo, lepiej nie ryzykować. Owszem w sklepach sprzedawane są świece aromatyczne i są tacy, którzy je palą, ale najpopularniejsze są odświeżacze powietrza w formie stałej - podobne w kształcie do dezodorantów roll-on - oraz w postaci sprayu. W TV reklamują nawet spryskiwacz do poduszek czy wersalek, a w sklepach z odzieżą, takich jak Uni Qlo, w przymierzalniach w rogu stoi odświeżacz powietrza brise, czy też glade.
Ponieważ ostatnio podczas urlopu odwiedziłam Japonię, wrzucam kilka poglądowych zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz