12.01.2014

Wyprzedaż Bath and Body Works

Już pisałam co kupiłam na wielkiej półrocznej wyprzedaży Yankee Candle, nie wspominałam jednak o Bath and Body Works. Zakupy zrobiłam przez internet i czekałam cierpliwie na paczkę, która dotarła w końcu w tym tygodniu. Większość zapachów już wcześniej wypróbowałam, dlatego nie bałam się kupować w ciemno na stronie internetowej. Oprócz świec zakupiłam też żel pod prysznic Dark Kiss - uwielbiam ten zapach, bardzo kobiecy i randkowy. Niestety nie należy już do stałej kolekcji i pojawia się w sklepach sporadycznie, podczas wyprzedaży. Do tego kupiłam żele do rąk o zapachu Iced Ginerbread. Kupiłam jeden niedawno dla siebie bo stał przy kasie, gdy kupowałam świąteczne prezenty dla znajomych. Aromat może i sztuczny, ale tak pierniczkowy, że trudno się powstrzymać. Butelki prawdopodobnie powędrują na prezent do mojej rodziny w Polsce.



A teraz skupmy się na świecach. Za większość z nich zapłaciłam 10 dolarów plus podatek, więc niezła okazja. Hot Buttered Rum to zapach, który uwielbiam. Nie za silny i pachnie ciastem, które zostało hojnie nasączone alkoholem. Uwielbiam go palić w sypialni. Na zimę idealny, ostatnią świecę wypaliłam w tydzień - szybko poszło. Kolejny zapach to Leaves, który kupiłam bo allthatglitters21 polecała go na youtube i się nie zawiodłam. Mieszanka zapachowa, ale całkiem przyjemna i nie drażniąca. Zapach Marshmallow Fireside jest powracającym ulubieńcem. W tym roku kolor wosku raczej nie powala, ale zapach rekompensuje niewysublimowany wygląd. Merry Cookie to odpowiednik Christmas Cookie z Yankee Candle, a Tuscan Herbs miałam w małej świeczce i zapach bardzo mi się podobał. To było w lecie, więc na zimę może zapach niezbyt na miejscu, ale przecież mogę poczekać.

5 komentarzy:

  1. O rrrrany, wyobrażam sobie, jak cudownie muszą pachnieć! szkoda, że żadnego z tych zapachów nie widziałam w polskim B&BW (poza moimi ukochanymi Marshmallowami, które udało mi się kupić rok temu).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie najlepiej jest testowac zapachy kupujac zestaw 3 mini swieczek w promocyjnej cenie 10$. Nie wiem, czy podobna promocja jest w Polsce.

      Mini swieczuszki mozna palic w malych pomieszczeniach i zdecydowac, czy aromat jest ok i warto zainwestowac w duza swieczke, czy lepiej sobie darowac.

      Usuń
  2. Niestety nie miałam jeszcze okazji wypróbować zapachów z B&BW ani kosmetyków, mieszkam w 3mieście :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę dostępu do B&BW, i tych amerykańskich cen :(

    OdpowiedzUsuń
  4. B&BW będę miała okazję wypróbować dopiero w marcu :\. Ach wyobrażam sobie te wszystkie piękne zapachy

    OdpowiedzUsuń