Kiedy byłam w Polsce na wakacjach wybrałam woski z Country Candle, które najbardziej przypominały moje ukochane zapachy z Yankee Candle. Chciałam zobaczyć jak się spisują w porównaniu z oryginałami.
HONEYDEW
Kupiłam go myśląc o moim ukochanym Honeydew Melon z Yankee. Uwielbiam ten zapach, bo mimo że owocowy, nie jest za słodki i ma lekko intrygujący zapach, trochę jak ogórek albo niedawny Aloe Vera, tyle że bardziej owocowy.
Jak się spisał wosk z Country Candle? Zapach melona owszem czuć, ale niestety jest to zapach sztuczny.
LOVE AND ROSES
Szukałam zamiennika True Rose z Yankee Candle, ale jakby wpadło coś, co by przypominało Raindrops on Roses to też bym nie pogardziła.
Jak się spisał wosk z Country Candle? Jest to zapach różany, owszem, całkiem silny, ale niestety brakuje w nim tego charakterystycznego chłodu, tego zapachu róży, która w odróżnieniu od reszty kwiatów nie jest słodka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz