5.09.2013

Lake Sunset - YANKEE CANDLE

Opis producenta: Pogodne piękno złocistych promieni słonecznych załamujących się na tafli niebieskiej wody mieniącej się na różowo na tle turkusowego nieba przypomina, że musimy zwolnić i docenić chwilę ciszy. Słodko piżmowy i nastrojowy zapach towarzyszy zadumie nad szczęśliwymi momentami minionego dnia, gdy zapada już zmrok.

Linia zapachowa: fresh - świeża


Moja recenzja: Przeczytałam jedną z recenzji tego zapachu na polskim blogu i skuszona obietnicą, że zapach jest pudrowy, postanowiłam otworzyć wosk i zapalić w kominku. Być może zapach i jest pudrowy, ale głównie kobiecy i kwiatowy.

Jeśli akcja Pana Tadeusza zaczynałaby się późnym latem, to pokój Zosi z którego wybiegała do ogrodu pachniałby właśnie tak, dojrzałymi kwiatami zmieszanymi z zapachem kobiecych kosmetyków i produktów do pielęgnacji. Dla mnie zapach jest dość intensywny, kwiatowy, słodki, ale nie do przesady, żadnych nut owocowych czy cytrusowych. Woń przypomina kwiaty, które za długo stały w słońcu i ich płatki zaczęły się powoli marszczyć. Ciekawe, jak dla mnie intensywne, ale raczej nie kupie ponownie.



Zapach: 3/5
Intensywność: 5/5
Wygląd: ?/5

3 komentarze:

  1. Też mam takie odczucia. Ciekawy, ale nie kupię go drugi raz. Coś mi w nim przeszkadza :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wosk mi się podobał, za to świeca mnie srodze zawiodła. Palę od 5 godzin i nic nie czuć :(

    OdpowiedzUsuń