Canary Island Banana - YANKEE CANDLE

Opis producenta: Wakacyjna ucieczka do Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich zielonej Hiszpanii. Plantacje bananów i lasy tworzą tam cichą, relaksującą, edeńską atmosferę, którą odzwierciedla słodki, kremowy i soczysty aromat wyspiarskich bananów.

Linia zapachowa: World Journey's Collection

Moja recenzja: Chyba pierwszy raz zdarza mi się, że zapach wyprodukowany przez Yankee Candle nie jest tak dobry jak jego interpretacja innej firmy. Bardziej niż banany od Yankee podoba mi się Banoffee Pie od Shearer Candles. Głownie ze względu na słodkość zapachu. Shearer Candles oferowało słodki, przyjemny, kremowy, bananowy zapach, który pokochałam. Yakee proponuje banana bardziej realnego, nie aż tak słodkiego i może trochę niedojrzałego, co zdecydowanie mniej przypadło mi do gustu.

Ale do rzeczy, jak właściwie pachnie świeca Canary Island Banana? Oczywiście bananowo. Spotkałam się z opisem, ze jest to świeży, nie do końca dojrzały banan który dopiero co obiera się ze skórki. Mnie zapach kojarzy się z bananem w sałatce owocowej. Jeśli wsadzimy banany, mandarynki i jabłka do salaterki, i posypiemy cukrem to owoce zaczynają puszczać soki, które przekształcają się w gęsty słodki sos okalający każdy składnik z osobna. Właśnie tak pachnie ta świeczka. Jak banan trochę stonowany sokami z innych owoców. Bardzo przyjemnie. Polubiłam niezwykły, egzotyczny zapach, ale bywały lepsze zapachy i lepsze banany niż ten.

Zapach: 3/5
Intensywność: 5/5
Wygląd: 4/5  (średni tumbler)

Denim - YANKEE CANDLE

Opis producenta: Wygoda na co dzień. Beztroska mieszanka cytrusów, białych kwiatów, drewna cedrowego i piżma jest tak relaksująca jak sobotnie popołudnie.

Linia zapachowa: Pure Radiance (Czysty Blask)

Moja opinia: Zapach dla miłośników świeżych, białych wosków Yankee Candle jak Clean Cotton czy Fluffy Towels. Zapach materiału, świeżego, wypranego. Zapach przyjemny, czysty, ale w porównaniu do wosków, dość suchy. Mam na myśli to, że ubrania, które wyobrażamy sobie, gdy wąchamy zapach Denim są tak wysuszone na słońcu, że aż sztywne. Przyjemny i zaskakująco intensywny - kupiłam małą świeczkę, a po godzinie - gdy wierzchnia warstwa się już rozpuściła - zapach unosił się w całym pomieszczeniu. Po przeniesieniu do kuchni, od razu pachniało i tam. Wygląd nieziemski, prosty ale elegancki. Świetnie prezentuje się na szafce nocnej.

Wady: chciałabym powiedzieć, że brak, ale knot jest jakiś dziwny. Czasami płomień jest bardzo malutki i ledwo go widać, najintensywniej widać to około godziny po rozpoczęciu palenia. Po jakimś czasie wszystko się stabilizuje i ogień jest już normalny i spokojny, duży jednak nigdy się nie staje, więc nie próbujcie nawet czytać przy nim książki.

Zapach: 3/5
Intensywność: 5/5
Wygląd: 5/5

Po godzinach: moja kolekcja wosków Yankee Candle

Ponieważ lato to pora urlopów, beztroski i zabawy postanowiłam umieścić na blogu kolejny lekki i przyjemny post, bez nadmiaru świeczkowych szczegółów, a mianowicie - moją kolekcję wosków Yankee Candle. Zdaję sobie sprawę, że jest pokaźna i mam zamiar wyraźnie ją zredukować w nadchodzącym miesiącu. Zanim się to jednak stanie postanowiłam zrobić pamiątkową fotografię, bo sama lubię oglądać małe, kolorowe rzeczy w dużych ilościach. Na facebookowym fanpage'u Yankee Candle jest mnóstwo zdjęć zakupów z wyprzedaży, która miała niedawno miejsce z USA, więc jak ktoś czuje niedosyt zapraszam tam.

TINDRA LJUV - IKEA

Opis producenta: Świeca zapachowa w szkle, zapachy mieszane - 3 szt. Numer artykułu: 801.098.12

Moja opinia: Sam zestaw wydawał mi się dość ciekawy, na stronie nie ma opisu poszczególnych zapachów, ale w internecie znalazłam, że ciemny brąz to ciasto czekoladowe, jasny brąz - creme brulee, a białe - duńskie ciasteczka. Co przywodzi na myśl zapach z Yankee Candle Danish Butter Cookie z kolekcji World Journey's Collection. To skojarzenie bazuje wyłącznie na nazwie, bo zapachu niestety zupełnie nie mogłam wyczuć. Słyszałam że potrójne zapachy z IKEI są dość intensywne, ale ten w ogóle nie pachniał. Żadna świeczka nie dawała zapachu. Bardzo mnie to rozczarowało. W desperacji zaczęłam palić 2 na raz, ale nie dało to absolutnie żadnego efektu. Byłam zawiedziona, bo pamiętałam, że przy kupieniu wąchałam świeczki i miały przyjemny zapach wypieków.

Co do tunelowania - jest ono niewielkie, nawet jak świeczka na początku nie pali się do ścianek, później wosk polowi zaczyna się topić i na końcu dostajemy równo wypaloną świeczkę.

Zapach: 3/5
Intensywność: 1/5
Wygląd: 3/5

Christmas Rose - YANKEE CANDLE

Opis producenta: Świąteczne wspomnienia rozkwitają przy oryginalnym zapachu delikatnych płatków róż połączonego z nutą sosny.

Linia: świąteczna

Moja recenzja: Zapach kwiaciarni. Intensywna, chłodna woń zakwitłych kwiatów, dokładnie taka jaką otrzymujemy wchodząc w słoneczny dzień do kwiaciarni, gdzie stoją bukiety, doniczki, jest dość ciemno i wilgotno. Efekt tego chłodu łagodzi dominująca nuta róż. Kwiaty są dojrzałe, intensywnie pachnące, lekko słodkie i bardzo kobiece. Właściwie zapach ten przywodzi mi na myśl starą pannę pod czterdziestkę, nie wiem czemu. Kojarzy mi się też z filmami kostiumowymi jak 'Duma i uprzedzenie', gdzie kobiety w jasnym pokoju siedzą i haftują lub grają na harfie - wiem, że to dość stereotypowa scenka, ale taką właśnie widzę przed oczami paląc Christmas Rose. Myślę, że w zimie aromat jest bardzo przyjemny, bo przywodzi na myśl kwiaty, jednocześnie zapach jest dość ciężki, przez te dojrzałe róże, przez co w lecie raczej się nie sprawdzi, chyba że w chłodne dni. W porównaniu z Ture Rose jest to zapach z większą ilością dodatków, nie tak czysty, cięższy i słodszy. Czasami nazywam go: Fresh Cut Roses - tydzień później. 

Nuty sosnowej wcale nie czuć. Zapach niezbyt bożonarodzeniowy. Najlepiej kupić jeszcze jesienią i wtedy palić, bo z drzewkiem świątecznym nie ma nich wspólnego i nie wydaje mi się, by pasował zapachem do wigilijnej kolacji.

Zapach: 3/5
Intensywność: 5/5
Wygląd: 4/5 (średni tumbler)

Honey and Spice - YANKEE CANDLE

Opis producenta: Złoty nektar oraz trzcina cukrowa zmieszane z laską cynamonu i kakao tworzą mieszankę dla prawdziwych smakoszy.

Linia: przyprawy i potrawy

Mój opis: Honey and Spice, czyli miód i przyprawy jest dla mnie kopią jednego z najbardziej popularnych zapachów Brise: Cosy Moments. Oba pachną identycznie, z tym że ten od Yankee Candle jest o wiele intensywniejszy, przez co lepiej czuć przyprawy. Natomiast nuta miodu, brak cynamonu i charakterystyczne nuty w tle sprawiają, że zapachy wydają się takie same. Jeśli myśleliście o kupieniu małego lub średniego słoika, warto najpierw powąchać zapach Brise i zdecydować, co się bardziej opłaca.

Zapach nie jest ciężki, dość przyjemny. Czuć miód, może trochę trzcinę cukrową, cynamonu nie wyczuwam, kakao brak. Otula ciepłym, przyjemnym zapachem czegoś na prawdę przyjemnego. Myślę, że może zdobyć popularność, szczególnie, że jego tańszy odpowiednik tak dobrze się sprzedaje.

Zapach: 4/5
Intensywność: 5/5
Wygląd: ?/5

Po godzinach: Yankee Candle zapachy jesień-zima 2012

Ponieważ coraz więcej ciekawskich osób wyszukuje zapachy Yankee Candle, które będą do nabycia jesienią, a w Ameryce już dostępna jest kolekcja kokosowa, postanowiłam napisać trochę więcej o tym, co czeka nas w drugiej połowie 2012 roku. Opisać nowe zapachy na jesień i zimę oraz wspomnieć o seriach limitowanych, których można się spodziewać.

Porady: Illuma-Lid

Dziś chciałabym napisać więcej o jednym z akcesoriów do świec z Yankee Candle czyli o illuma-lid. Jest to nakładka, swojego rodzaju przykrywka na świecę. Ozdabia ją w ciekawy sposób, sprawia, że wosk się szybciej roztapia do ścianek i zapobiega tunelowaniu. Jeśli mamy świecę z Yankee, która kopci lub wosk jest stopiony tylko wokół knota, to jest to doskonałe rozwiązanie. Istnieją dwa rodzaje - wewnętrzna, która przylega do otworu świecy od środka i taką, którą po prostu nakłada się na świecę od zewnątrz.

Jak można zauważyć od spodu osadziło się trochę sadzy, nie da się jej do końca zmyć,
ale da się wyczyścić tak, żeby nie brudziła.

Illuma-Lid ma też funkcję dekoracyjną, w zależności od pory roku możemy ozdobić świece mikołajami, owocami czy ptaszkami. Nakrywka pasuje na duże i średnie świece Yankee Candle oraz kolumny. Wewnętrzna Illuma-Lid luźno leży na małych tumblerach, a na średnie i duże tumblery zupełnie nie pasuje, ale te zazwyczaj szybko roztapiają się do ścianek, bo mają więcej knotów.

Zewnętrzna świąteczna przykrywka illuma-lid

Muszę tutaj wspomnieć, że świece Yankee, mimo iż wydają się identyczne mogą się od siebie różnić średnicą. Sama mam duży słoik Drift-Away na który nie da się założyć wewnętrznej illuma-lid, bo otwór jest za mały. Trzeba to brać pod uwagę, żeby się nie rozczarować, jeśli nasz nowy nabytek nie będzie pasował. Myślę, że bezpieczniej jest kupić zewnętrzną przykrywkę, bo tą da się łatwiej założyć. Illuma-lid może przykrywać też świece nie wyprodukowane przez Yankee Candle jak IKEA, Bomb Cosmetics czy La Rissa, ale nie czarujmy się, nie będzie równo przylegać. Gdy zaczynam palić świeczkę z Biedronki, nakładam na nią zewnętrzną illuma-lid i rzeczywiście wosk bardziej się roztapia. Jeśli mamy świece, której kształt nie pasuje najlepiej zrobić nakładkę z folii aluminiowej.

Tania i prosta alternatywa illuma-lid.

Drugą funkcją jest sprawianie, by ogień świecy był równomierny i nie kopcił. Jeśli mamy wadliwą świece, której płomień przechyla się na wszystkie strony podczas palenia produkując sadzę, illuma-lid może pomóc utrzymać go w ryzach.

Czy wpływa na intensywność zapachu? Moim zdaniem nie. Świece ogólnie pachną mniej intensywnie niż woski, a zapach rozchodzi się równomiernie po całym mieszkaniu. Być może w jakiś szczególnych przypadkach... Jak ktoś coś słyszał, niech napisze.

 Ceny wahają się od 24 do 40 zł.

Sea of Tranquility - Bomb Cosmetics

Opis producenta: Dynamiczny, świeży oceaniczny zapach z domieszką cytrusów. Wysoka nuta wody kolońskiej składa się z bergamotki, trawy cytrynowej, grejpfruta, lawendy i mięty pieprzowej wzbogaconej odrobiną ozonu. Żywa nuta serca z kwiatu pomarańczy spoczywa na bursztynowej nucie bazowej leśnego mchu podkreślonego piżmem.

Moja recenzja: Kupiłam świecę jakiś czas temu, jak jeszcze nie znałam wszystkich zapachów Yankee Candle, przypominał mi wtedy perfumowany Drift Away. Teraz mogę powiedzieć, że to damska wersja River Valley. Zapach bardzo podobny, ale rodzaj perfum jest bardziej słodki i przyjemny, trochę jak w Harajuku. Aromat w tle jest też bardziej wyrazisty, trochę łazienkowy - na pewno ciekawszy od tego w River Valley.

Śliczne metalowe opakowanie i serduszka sprawiają, że świeca wygląda uroczo. Nie sięgnę więcej po ten zapach, ale przygotowuję się na kolejne zakupy z Bomb Cosmetics, bo produkty tej firmy są naprawdę ciekawe.

Zapach: 3/5
Intensywność: 4/5
Wygląd: 5/5

Wanilia - La Rissa

Moja opinia: Najlepsze podgrzewacze jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny. 18 sztuk kosztuje ok.4 zł i wystarczy zapalić jedną, żeby coś poczuć w pokoju. Żeby cały pokój wypełnił się zapachem najpewniej należałoby zapalić więcej niż 1 podgrzewacz. Aromat jest prosty, przyjemny, słodki i waniliowy. Trudno mi powiedzieć, które podgrzewacze - te czy Bispol - są lepsze. Jakościowo prawie równe sobie (może Bispol ma lepsze blaszane opakowanie, ale wosk i knot identyczne), cenowo te świeczki wypadają lepiej, bo Bispol sprzedaje swoje podgrzewacze w opakowaniu po 6, ale tam z kolei jest więcej zapachów do wyboru. Te mają dodatkowo tę zaletę, że dostajemy 3 kolory i możemy wybrać, jakie i w jakiej konfiguracji palić.

Serdecznie polecam fanom słodkich zapachów, którzy wolą podgrzewacze od świec i nie zaznajomili się jeszcze z produktami Yankee Candle.

Zapach: 3/5
Intensywność: 4/5
Wygląd: 3/5

Spring Water - YANKEE CANDLE

Opis producenta: Lekka mieszanka kwiatów wiosennych wzbogacona o zapach drzewny. Sprawia, że każdy pokój staje się czysty i fantastycznie świeży, zwłaszcza latem!

Linia zapachowa: Water Inspirations (limitowana)

Mój opis: Świeca pachnie chłodno, surowo, ale jak się ją zapali, da się wyczuć dodatkowy aromat rozmarynu. Przynajmniej myślę, że to rozmaryn, bo pachnie podobnie jak sojowa świeczka Shearer Candles o zapachu rozmarynu i mięty. Niezbyt udany zakup, głównie dla ciekawego, granatowego, szklanego opakowania.

Zapach: 2/5
Intensywność: 4/5
Wygląd: 5/5

Willow Breeze - YANKEE CANDLE

Opis producenta: Soczysty, słodki zapach zielonej wierzby z dodatkiem kwiatu cytryny, doprawiony aromatem hiszpańskich mchów i drzewa sandałowego.

Linia zapachowa: świeża - fresh

Mój opis: Trochę się rozczarowałam. Zapach nie jest naturalny i nie kojarzy mi się z żadnym drzewem czy inną roślinnością. Jest to zapach odświeżający - z resztą nie ma się co dziwić, bo z takiej linii pochodzi.

Aromat jest wybitnie łazienkowy, idzie w stronę Coastal Waters, ale nie detergentową tylko mydlaną. Idealny do zapuszczonego pokoju, któremu szybko chcemy nadać świeżość, ale jego miejsce i tak jest w łazience, zaraz obok mydelniczki.

Zapach: 3/5
Intensywność: 5/5
Wygląd: ?/5